Biorąc kredyt hipoteczny musisz zdecydować się jaką cześć inwestycji pokryjesz sam, a jaką ma pokryć bank. Suma, jaką wykładasz Ty to Twój wkład własny. Banki często operują pojęciem LTV, z angielskiego "loan to value". Jest to wysokość kredytu podzielona przez wartość nieruchomości. Jeżeli kupujesz mieszkanie za 100.000 zł i sam wykładasz 30.000 zł, a bank finansuje pozostałe 70.000 zł, to Twój wkład własny to 30.000 zł, a LTV wynosi 70%.
Z reguły warunki jakie oferuje bank są korzystniejsze gdy Twój udział w finansowaniu inwestycji jest większy. Dla banku jesteś bardziej wiarygodny i stwarzasz mniejsze ryzyko niewypłacalności, gdy sam pokryjesz np. jedną trzecią lub połowę kosztów zakupu lub budowy. Bank oferuje Ci wtedy niższe oprocentowanie rat.
Zamiast wkładać całe nasze oszczędności w nowe mieszkanie lub dom, możesz część z nich zainwestować. Jeżeli uda Ci się to zrobi korzystnie, to zyski z inwestycji będą wyższe niż koszt płacenia wyższych rat. W efekcie zarobisz. Pamiętaj o ryzyku, jakie ponosisz. Pieniądze na lokacie nie będą wyżej oprocentowane niż kredyt. Będziesz musiał zainwestować w akcje lub fundusze, które potencjalnie mają wysoki poziom zwrotu, ale mogą też skurczyć Twoje oszczędności. Porozmawiaj z doradcą finansowym, bo pomoże Ci wybrać najlepsze rozwiązanie.
Zabezpiecz się na nieoczekiwane wypadki, np. utraty pracy. Zamiast wszystko wkładać w kredyt, staraj się mieć odłożone tyle pieniędzy, by móc spłacić z nich co najmniej 6 rat. Wtedy gdy stanie się najgorsze, będziesz miał pół roku na znalezienie nowej pracy.
Obecnie wiele banków pozwala wziąć kredyt na 100% wartości mieszkania albo nawet na większą sumę. Jest to dla niektórych pozornie idealne rozwiązanie. Bądź świadom zagrożeń jakie to niesie. Zabezpieczeniem kredytu jest dla banku Twoje mieszkanie. Obecnie ceny na rynku nieruchomości wciąż rosną, ale to może odwrócić się w każdej chwili. Gdy wartość Twojego mieszkania spadnie poniżej wartości kredytu jaki pozostał Ci do spłacenia, bank stwierdzi, że Twój kredyt nie jest w pełni zabezpieczony. Może wymagać od Ciebie dodatkowego zabezpieczenia w postaci np. innej nieruchomości. Dokładnie zapoznaj się z ryzykiem zaciągania kredytu przy tak wysokim LTV.
Gdy już przeczytasz ten artykuł, spotkaj się z doradcą kredytowym, bo bezpłatnie pomoże Ci dobrać optymalny wkład własny.
annade - 2012-09-02
Tak biorący kredyt to niewolnik a ten co płaci za wynajem do końca życia to kto ?
ewa - 2011-12-08
Czy kupujac od rodzicow mieszkanie mam, szanse na otrzymanoer kredytu bez wkladu wlasnego.
Clefeania - 2011-12-07
Dzieki za ciekawe informacje
pniok - 2011-04-14
To jest nowoczesne niewolnictwo. Takiego niewolnika nie trzeba pilnować, a przez 30 lat jego pensja idzie do banku. W przypadku niespłacania kredytu, komornik sprzeda mieszkanie, a tobie pozostaną raty, gdy mieszkanie nie pokryje kredytu.
Marcin - 2011-01-27
Do Krzyśka - a gdzie Pan uzyskał taki tani kredyt w którym przez 30 lat płaci pan dodatkowo tylko niecałe 200% netto kredytu?????
kaśka - 2009-10-24
mam kredyty które troche opóżnia chce splacic je jednym kredytem konsulidacyjnym czy i jaka jest mozliwośc
iza - 2009-09-29
mam pytanie:planujemy budowe domu,ale nie mamy wkladu wlasnego,czy dostane kredyt ok.200tys.?i w jakim banku?
Alina - 2009-08-04
wlasnie tak wpadlismy
[email protected] - 2009-07-16
Jakie trzeba spełnic warunki na kredyt hipoteczny mając wkład własny 130000tyś ,a kupno mieszkania wynosi 17700tyś i czy mogię dostać na remont jaką sumę mogię otrzymać.Dziekuję.
Krzysiek - 2009-05-27
Witam wszystkich. Mam jedno pytanie. Dlaczego banki każą sobie tak dużo płacić za kredyt? Przykład. Pożyczam 170 tyś,a spłacam przez 30 lat 430 tyś (rata 1192 zł) przy oprocentowaniu 7,33. Przecież to jakaś paranoja. To mam być kredyt mieszkaniowy-hipoteczny. W sumie to PKO zdarłoby ze mnie ponad 100% Czy oprocentowanie,prowizja i inne aż tylę kosztują? Pozdrawiam.
ola - 2009-01-21
które banki nie wymagają wkładu własnego?
mariola - 2008-10-10
dzięki, trochę mi to rozjaśniło
Wojtek - 2007-10-03
Bede musial to przemyslec...
Kredyty hipoteczne - jak ocenić i porównać?